Bez wątpienia cała ta historia oparta jest na własnych potrzebach. Jedna zarzucała żal przyjacielowi, który wyjechał spełniać marzenia, jednak i on nie był bez winy. Zapatrzony we własny sukces czy jak to tłumaczył ‘strach’ okłamał ją, pozostawiając pełną wątpliwości. Druga z kolei jak rękawiczki zmieniała dwóch chłopaków, kiedy jeden nie był pod ręką angażowała się z drugim – rozpieszczona bogaczka. Następny znowu wiedząc, że zrani swoją sympatię i tak postawił na swoim wyznając uczucia dla własnej wygody. Inna jeszcze wykorzystywała swojego kumpla, aby załapać się na darmowe wakacje, ubrania czy gadżety.
Oni to robili – na pozór idealni bohaterzy tego opowiadania. Ale czy naprawdę tacy byli? Nie, to zwykli i przeciętni nastolatkowie zapatrzeni we własne wygodności. Są tacy jak my – jak ludzie.
Czasem nasz egoizm sprawia, że własne dobro czy wygoda staje ponad wszystkim. Nie ma co się oszukiwać, że tak nie jest, bo jest. Po prostu nie potrafimy tego do siebie przyjąć. Wyrzucamy to ze świadomości, aby dalej w pełni przysłowiowego szczęścia żyć w świecie, który wydaje nam się idealny. Nie jest taki.
Lecz czy ten fraz nie jest pełen sprzeczności? Przecież nikt nie przyzna się, że jego życie jest perfekcyjne. Każdy ma setki problemów tych ważnych i tych mniej. Ale czy faktycznie są tak trudne, że nie ma dla nich rozwiązania? Czy te wczorajsze problemy będą dzisiejszymi? A może to co było dla nas priorytetem dziś, będzie nim i jutro?
Jesteś – a więc musisz minąć.
Miniesz, a więc to jest piękne.
Jest pewne przysłowie – karma wraca. Więc wszystko złe miało odbić się na bohaterach? Czy teraz mieli doświadczyć zadośćuczynienia za wszystkie okropności? Jedno jest pewne – ich życie diametralnie się zmieni, brutalnie odbijając na rzeczywistości.
#witajcie! :)
tak jak wspominałam wcześniej będę dodawać co weekend, a skoro święta to jest.
od razu powiem, że to opowiadanie nie powstało z myślą o tym, aby prowadzić kolejną sielankową historię - można by powiedzieć, że dyskretnie starałam się Wam coś przekazać i mam nadzieję, że tak samo to zinterpretowaliście.
pozdrawiam i do napisania, prawdopodobnie w sobotę :)
pozdrawiam i do napisania, prawdopodobnie w sobotę :)
*.*
OdpowiedzUsuńWOW.... Po prostu nie wiem co mam napisać.... Jestem ciekawa jak zakończą się ich losy.... moim zdaniem ona powinna być z Lou... to ostatnie zdanie: "Jedno jest pewne – ich życie diametralnie się zmieni, brutalnie odbijając na rzeczywistości" Bardzo ale to bardzo pobudziło moją ciekawość i nie mogę doczekać się nn!
OdpowiedzUsuń<3 Czekam na nową część opowiadania ;) Już mi się podoba ;p
OdpowiedzUsuńNareszcie dodałaś epilog bo już cię miałam zabić!
OdpowiedzUsuńNie no żartuje :). Czekałam aż się pokapujesz że tamtego epilogu nie ma:>
Czy ty chcesz żebym ja się kiedyś rozpłakała?
Tak szybko kończysz te opowiadania. Tamten bloog miał 20 rozdziałów ten 16, eh :(. Szkoda.
Właśnie ostatnio zastanawiałam się nad tym bloogiem, jak różny jest od historii vanessy i Harre'go. Tutaj na pozór nie było aż tyle problemów co tam, ale pozory zwykle mylą. Nie wiem czy dobrze zinterpretowałam to co starałaś się przekazać.
Na pewno, że świat nie jest idealny, ale to chyba każdy wie :).
Engy tęskniła za Louisem i uważam, że gdyby on wyznał jej swoje uczucia ona by je odwzajemniła. Jestem pewna, że gdyby tak dobrze się zastanowiła którego z nich woli to wygrałby Louis. Tyle że ona była przekonana, że on traktuje ją jak przyjaciółkę. Nie chciała słyszeć jak mowi jej, że jest inaczej.
Może gdyby wiedziała że zerwał z Elenaor inaczej by na to patrzyła. No cóż, jak dla mnie to Lou był trochę takim tchórzem. Powinien jej od razu powiedzieć co do niej czuje.
Najlepsze jest to, że Harry aż do końca nie miał pojęcia o tym, że Engy była najlepszą przyjaciółką Louisa i była w nim zakochana. Ciekawa jestem jego miny gdyby się dowiedział. Na pewno byłby nie źle wkurzony na Tomlinsona.
Zastanawia mnie jeszcze sprawa Rickiego, Nessy i Zayn'a.
Cały czas mam wątpliwości czy Malik ją naprawdę kochał.
Myślałam, że coś napiszesz o Rickim i o niej, że wiesz coś między nimi będzie a tu klaps!
Kurczę i znów kończysz historie pozostawiając tyle wątków nie dokończonych. Ja zwykle przy 15 - 16 rozdziałach to się dopiero rozkręcam:P
Czekam na epilog części drugiej. Jestem ciekawa co tam napiszesz. Paaa:))))
ALEKSIA CIOŁKU BĘDZIE DRUGA CZĘŚĆ OPOWIADANIA,KTÓRA BĘDZIE MIEĆ OKOŁO 16 ROZDZIAŁÓW NOOO :) hahahahhaha, dziękuję za taki dłuuuuuuuuuuuugi iwspaniały koemnetarz, kc i papa:)
UsuńSam uspokoiłaś mnie :)
UsuńCiesze się że będzie druga część,
a ten epilog jest boski:) już nie mogę się doczekać kolejnych nowych rozdziałów :*
A sorka. Kurczę pomyślałam, że epilog dzielisz na dwie części :).
UsuńSuper, moje życie znów odzyskało sens :)))).
Tyle spraw jeszcze przed nami weeeeeeeeee :P
Kocham <333
bosko <3 ;**
OdpowiedzUsuńkocham <3
OdpowiedzUsuńJeju ja też myślałam, że to już koniec tego opowiadania. Na szczęście jest inaczej. No i kurcze ja cały czas mam nadzieję, że jednak Engy będzie z Lou, no bo przecież z tego wszystkiego wynika, że ona nic do Harry'ego nic nie czuję. Tylko przyjaźń. Zresztą już sama nie wiem. Pożyjemy zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńyour-last-first-kiss-1dstory.blogspot.com
Wow. Epilog jest cudny. Tajemniczy i serio zastanawiam się co takiego nam przygotowałaś. Niezmiernie cieszę się, że to nie koniec historii Engy bo jest ona naprawdę ciekawą osobą. Nie będę już wspominać o reszcie, która również jest bardzo ciekawa. Czekam na następny i życzę dużo weny <3
OdpowiedzUsuńZawsze chwaliłam, ale w sumie teraz mogę powiedzieć, że się zawiodłam. Czekałam na jakiś pikantny epilog i się go nie doczekałam. Króciutko , Kochanie , a ja myślałam, że będziesz dla mnie dziś pocieszeniem na zapalenie gardła :(
OdpowiedzUsuńAle już nie żaląc, to jak zwykle napisane perfekcyjnie i ponieważ nie potrafię fochować to czekam na dalszą część epilogu !
Poza tym ... Małpo wstrętna ja tu się zamartwiam, że to już koniec, że mnie tu zostawiasz, a Ty sobie piszesz DOPIERO dziś, że przed nami dalszy ciąg - jakieś 16 rozdziałów. Kiedyś Cię uduszę, ale dopiero jak skończysz pisać to opowiadanie :D
Buziak <3
A wcale, że nieprawda! Pisałam, ze to koniec pierwszej części i w spisie treści też tak jest :D (wytyka język)
Usuńprzykro mi, że się zawiodłaś i postaram się jakoś dopracować prolog drugiej części. prawdę mówiąc jestem totalnie kiepska w początkach i zakończeniach, więc chyba nie pójdzie mi to tak łatwo :D
Ojej. Bo myślisz, że ja tu zaglądam do spisu treści :( Po prostu wyławiam kolejne rozdziały i staram się pisać mądre - choć mi to nie wychodzi - komentarze :) Następnym razem będę uważniejsza :DD
UsuńPo prostu liczyłam na coś długiego, a tu tak króciutko :(
Nie martw się, ja też nigdy nie umiałam, i pewnie się już tego nie nauczę, pisać prologów i epilogów, zawsze wychodził mi z tego jeden, wielki koszmar i aż mi się to śniło kiedyś po nocach. Tu takie mega, wielki plan na opowiadanie, tylko jak to zacząć , żeby nie schrzanić?
Na pewno będzie super , już się nie mogę doczekać :D
czy druga część będzie się działa po jakimś czasie (np. kilku miesiącach) czy normalnie?
OdpowiedzUsuńz tego co zaplanowałam to dwa pierwsze od razu, a trzeci po czasie, ale jeszcze nie jestem pewna
UsuńWow! Nie spodziewałam się takiego epilogu! Niby taki inny, a właściwie wiele wnosi i jest ciekawie napisany! :) W tej chwili jestem w zupełniej kropce. Sama nie wiem co będzie w drugiej części bo... no po prostu nie wiem! Ciekawa jestem jak rozwiniesz wątek Harry + Engy! :o Czekam na prolog, dawaj go tutaj szybciutko! ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji! Czwarty rozdział na whodoyouthinkiamonedirectionstory.blogspot.com! ;)
czekam,czekam,czekam <3
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zaciekawiłaś. będę tu często.
OdpowiedzUsuńProsze o poinformowanie o nowym wpisie.
ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY 25 ROZDZIAŁ.
Proszę o szczerą opinię .xx
http://love-is-the-most-important.blog.pl/
Przepraszam, że dopiero teraz komentuję, naprawdę. Po prostu u mojego wujka nie można było wejść na żadnego bloga i musiałam nadrabiać. Już ten tekst na początku kopiuję i wklejam, bo nie mam siły go w kółko pisać. A co do epilogu i przy okazji 16 rozdziału to kompletnie mnie zaskoczyłaś! Jednak twoja słabość do Harry'ego wygrała wszystko! :)
OdpowiedzUsuńTo że są razem to było takie... Halo halo, kiedy to się stało? Jak to? CO się dzieje? A potem gratulujący im Louis! Jeju, tak potrzebna mi była tam jego perspektywa, której jak na złość nie było! Podobał mi się moment Zayna i Nessy, był taki... ładny? Mogę użyć tego słowa?
Naprawdę nie mam pojęcia, co szykujesz dla nas w kolejnej części, ale wiem, że to będzie wielkie! Wierzę w to i jestem pewna, że mnie nie zawiedziesz!
Szybko poproszę kolejną część i jeżeli miałabyś ochotę to zapraszam do mnie http://letsworkthroughit.blogspot.com/ (chyba po tym moim zwlekaniu z komentowaniem nie powinnam o to prosić, ale zawsze można spróbować...). Do kolejnego! :)
Twoja historia nie przypominała sielanki i to nawet dobrze, bo większość takich opowiadań nie ma większego sensu,a los bohaterów jest z góry przesądzony. Ty zawsze trzymasz w niecierpliwości na następny rozdział i to jest fajne :)
OdpowiedzUsuńżyczę weny xx
second-chance-to-life.blogspot.com
ojjjeeej :D ciekawie, tak inaczej, interesująco!
OdpowiedzUsuńszkoda ze takie krótkie, czekam na ich losy~.~ pozdr.
Wiesz co takiego epilogu to ja się nie spodziewałam.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił. Czytałam go kilka razy.
Z niecierpliwością czekam na kolejny.
Bardzo lubię twoje opowiadanie, bo nie przesadzasz z niczym. Wszystko jest spokojnie, po kolei opisane a ja nie lubię jak w trzech rozdziałach ona już zaszła w nieplanowaną ciążę!
OdpowiedzUsuńFabuła twojej historii różni się od innych. Styl pisania również jest bardzo oryginalny, a zarazem prosty do zrozumienia. Bardzo fajnie opisujesz bohaterów i wszystko co z nimi związane. Mam nadzieję, że druga seria będzie równie zajebiście zadawalająca co pierwsza :) W sumie, to nie mam co do tego wątpliwości więc na pewno mnie tu zobaczysz!
Pozdrawiam i przepraszam że nie komentowałam wszystkiego od początku <3
Kocham Cię!
Jeszcze takiego epilogu nigdy nie przeczytałam i mi się podoba. Dobrze, że to przynajmniej koniec pierwszej częśći i w sobotę, czyli jutro, najprawdopodobniej pojawi się prolog drugiej części. Ciekawa jestem co też takiego tam si wydarzy? Czy Engy będzie z Louisem? Czy zakocha się w Harrym? Hm? Tyle pytań a narazie brak odpowiedzi. Pozdrawiam, przepraszam za komentarz z opóźnieniem i życzę bardzo dużo weny! :)
OdpowiedzUsuńświetny epilog ♥ really
OdpowiedzUsuńzapraszam
www.aniadziennik.blogspot.com
Od początku spodobało mi się to opowiadanie i bardzo się ciesze, że masz zamiar napisać jeszcze drugą część :)
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i pozdrawiam x
http://lying-naked-on-the-floor.blogspot.com/